City Zen

Moja nowa kolekcja w „czasach pandemii” nawiązuje do klasyki malarstwa modernistycznego XX wieku. Jest hołdem złożonym artystom początku ubiegłego stulecia, a także wydarzeniom historycznym tamtego okresu. Od pierwszej pracy tego cyklu mam poczucie, że robię coś pożytecznego dla własnej pamięci – wewnętrznego azymutu, kierującego i porządkującego moją twórczość. Podobnego stanu podwyższonej uważności doświadczałem, gdy wybuchł „stan wojenny”, a czołgi wyjechały na ulice Warszawy w grudniu 1981 roku. Wtedy także nie malowałem obrazów po to, aby uśpić własny umysł, ale by zapamiętać tamten czas i przetrwać trudny okres obaw i lęków.

Sztuka na papierze

City Zen

Witold Popiel

3 Października 2020

Warszawa